2010/12/13

33. zgon emocjonalny

Po odwiedzeniu kilku najbardziej znanych w Polsce suwalskich sieciówek stwierdziłam, że nie ma tam nic na czym mogłabym zawiesić oko. Ogólnie dużo jest jeszcze przecen ubrań letnich. Zignorowałam to i wyposażyłam się w pierścionki, zegarek i organizer. Wydałam większość kasy. Trzeba czekać na jakieś przypływy. Ogólnie to dzisiaj mam imieniny. Najlepszy prezent jaki mogłabym sobie wymarzyć jest wywiadówka. Masakra. Możliwe, że przez jakiś czas tu nie zawitam. Chociaż źle nie jest. Z próbnego zebrałam 37/40 pkt. Moim zdaniem to mało, ale cieszę się, bo mogłoby być gorzej. Okej, ja powoli kończę, ponieważ muszę zwijać się do szkoły muzycznej. Papatki :*






4 komentarze:

  1. `fajne zdjęcia, te buty są ekstra !. ;]]
    ojććć, wywiadówka ;cc
    masakra.

    OdpowiedzUsuń
  2. That white studded bag is so amazing! I want it! xoxoxoo

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny organizer i buty. Mi też za dobrze nie idzie z próbnych, szczególnie z mat-przy ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. 37 na 40 to bardzo dużo! Podoba mi się ta kartka na końcu :P (to jest karta prawda?). Chodzisz do szkoły muzycznej, ja kiedyś planowałam tam iść.

    OdpowiedzUsuń