Ten sylwester był fajny, ale nie dorównał chyba zeszłorocznemu. Nie potrafię w tej chwili stwierdzić, który był lepszy. W każdym razie odbył się on w domu, w większości czasu przy laptopie. Nie żałuję tego. Zaraz wezmę się za postanowienia noworoczne i listę podsumowującą. Ten rok nie był najgorszy, więc nie narzekam. Zawsze mogłoby być gorzej. W poniedziałek do szkoły, trzeba się wziąć za naukę. Znając mnie zacznę to robić jutro wieczorem, chyba jak każdy. Najważniejsze to dotrwać do ferii zimowych. Macie na nie jakieś plany ? Bo ja jeszcze nie.
śliczne zdjęcia : 3
OdpowiedzUsuńja na ferie mam plan z koleżankami powtórzyć sylwestrową noc :D Zrobić kolejną bibke z nocowaniem :D ja tam cieszę się że jest 2011 nareszcie coś nowego... a 2010 był okrutny wobec mnie !
OdpowiedzUsuńpozdro ;*
ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńja mam plan na ferie a mianowicie wycieczka do Krakowa ;]
OdpowiedzUsuń